hej

Ostatnio obiecałam, że opowiem o mojej szkole:) W takim razie zdania dotrzymuje:) 

Jak wiecie w tamtym roku pisałam maturę i zdałam ja dosyć dobrze postanowiłam jednak nie iść od razu na studia, po prostu miałam taki kaprys i już;p nie chciało mi się-potrzebowałam chyba czasu by do tego dojrzeć:))) nie zostawiłam jednak pustego roku oraz nie straciłam go, jak to niektórzy mi ciągle mówią,ponieważ uczęszczam do szkoły policealnej Paskal. Wybrałam kierunek - kosmetologia:)

Postanowiłam zrobić to dla siebie, chciałam nauczyć się wykonywać niektóre zabiegi pielęgnacyjne:) Bardzo się ciesze, że podjęłam taką decyzje:) jestem w 100% zadowolona z wyboru TEJ szkoły policealnej oraz kierunku. 

Co prawda na początku myślałam, że będzie łatwiej ale tu też trzeba się uczyć:) W mojej grupie są dziewczyny w rożnym wieku i fajnie jest wymieniać się z  nimi  doświadczeniami, są też bardzo ambitne i myślę, że  to motywuje każdą z osobna do nauki 

A co najważniejsze już wykonujemy zbiegi, zajęcia praktyczne zaczęły się już w I semestrze:) aktualnie jestem na II i do końca maja mamy zajęcia  w salonie :)))

Zabiegi, które już umiem to: regulacja oraz henna brwi i rzęs, masaż twarzy ( mama meczy mnie raz  w tyg z tym ) ;p, dobór odpowiednich kosmetyków do danego typu cery, masaż karku, oczyszczanie cery oraz wykonanie mikrodermabrazji :)) Aktualnie odbywam praktyki w okolicznym salonie kosmetycznym z czego jestem również zadowolona bo zdobywam kolejne doświadczenie:)