Wraz z
Gosią wybrałam się wczoraj na kawę i kilka fotek....skończyło się tak: 3000 zdjęć,przypadkowe spotkanie z
Tamarą,sesja na dachu apartamentowca;p oraz poznanie ciekawego fotografa Jerzego, który zrobił nam kilka ciekawych zdjęć:) Zawrotny i bardzo nieoczekiwanie pomyślny dzień!:) aaa i kawy nie było;p
Dziękuję!:)
Zapraszam Was na pierwszą dawkę zdjęć z tego dnia!:)
Strój na ten dzień, wygoda i minimalizm, w końcu to miała być tylko kawa;p
spodnie-Stradivarius
sandały-New look
bluzka-sh
pasek-sh
torebka-no name
Z sesja na dachu będą za 2-3 dni;p
foto http://goniaroniaa.blogspot.com/
Etykiety: sesje, wydarzenia