Ostatni weekend Walentynkowy z resztą spędziliśmy w pięknym i słonecznym Ustroniu. Wyjazd był zaplanowany dosyć dawno - mieliśmy odebrać moją mamę z senatorium. Przy okazji posnanowiliśmy skorzystać z uroków miasta, m.in udać się na narty.
Ustroń przywitał nas cały w śniegu oraz z mocnymi promykami słońca, czyli pogoda idealna zarówno dla mojego narciarza jak i dla mnie i mamy na spacery;)
Sobota minęła nam na nartach a wieczorem na imprezie w karczmie;) niedzielę spędziliśmy na spacerach po mieście oraz byliśmy na łyżwach.
Przy okazji sobotniego święta Walentego nie zabrakło miłych nespodzianek;)
Ostatnio mam dosyć dużo pracy ponieważ rozwiajmy nasz sklep Onemarket.pl więc blog został odstawiony troszkę na dalszy plan;)
Poniżej kilka fotek z wyjazdu.
Widok z hotelu mamy, my nocowaliśmy w domku w lesie, w którym nie było ciekawego widoku;)
Tak jak wspomniałam sobota i niedziela były obfite w słońce na tyle, że płaszcz poszedł w odstawkę!
Na górze Czantoria było stroszkę głodniej;)
Zdjęcia zrobione z Czantorii
Moje wyjazdy ostatnio są dosyć krótkie i spontaniczne, mam nadzieję, że w te wakacje uda mi się pojechać za granicę;)
ubrania:
spodnie, bluzka - lidl
kamizelka - wymiana na szafie
buty - onemarket.pl
czapka - no name
naszyjnik - no name
płaszcz - house
sweter maxy - sh