white&grey

Weekend minął mi tak przyjemnie, że nie mogę doczekać się kolejnego;) złożyło się na to kilka pozytywnych czynników: piękna pogoda, miłe spotkania oraz spokojna głowa - nie miałam do załatwienia nic co mogłoby ją zaprzątać. Sobotę od rana spędziłam bardzo aktywnie: sprzątanie, wizyta u manicurzystki, zakupy ziół, ziemi itp na balkon dla mojego M oraz sadzenie tego ufff. Na szczęście między 12 a 16 siedziałam sobie już spokojnie w ogródku restauracji Flow, delektując się promieniami słońca oraz plotkując z pewnymi dziewuszkami na lunchu. Niedługo opowiem więcej o naszym spotkaniu;)






Tego dnia wybrałam białe spodnie oraz zwiewną koszulę, do tego moje ulubione ostatnio szpilki i pojemną torebkę.
Niestety zestaw okazał się zbyt ciepły na ten dzień;)




zdjęcia wykonała Marionetka Mody - dziękuję


spodnie - wymianka
koszula - sh
szpilki - tu
torebka - sh