Dzisiaj co nieco o żakiecie idealnym, który udało mi się ostatnio kupić. Czytelników mojego bloga nie zdziwa fakt, że zapłaciłam za niego całe 6 zł (!) bo oczywiście zakupiłam go w second hand. Jego historia jest krótka - po prostu poszła na zakupy i go znalazłam. Przyznam, że mam wiele żakietow, marynarek i płaszczy z sh, ale żaden nie spełnia moich wymagań tak bardzo jak ten. Na początku tego roku miałam w planach szycie na miarę idealnej marynarki i wiecie co? Już nie muszę, dobrze, że poczekałam:))) Dodatkowo dziś w roli ciekawego dodatku - kolorowa torebka, którą zobaczycie jeszcze nie raz, bo skradła moje serce;)
Cechy idealnego żakiety:
- dobrze dopasowuje się do Twojej sylwetki
- jest z dobrej jakości materiału
- jego kolor pasuje do reszty Twojej garderoby
- nie kosztuje milionów!
- "gra" z każdym dołem tzn pasuje do spodni, sukienek i spódnic
zdjęcie po lewej stylówka do pracy a zdjęcie po prawe stylówka po pracy;) którą wolicie?
